2 marca 2015

Wspominki: PŚ w Skokach Narciarskich, Zakopane 2014

Hej!
Chciałabym przenieść większość postów z poprzedniego bloga na ten, w postaci wspomnień. Co myślicie o takim rozwiązaniu?
Jeśli macie ochotę to zostańcie ze mną i moją małą retrospekcją, a jeśli nie, zapraszam na kolejne kosmetyczne recenzje, które już niebawem.

Skoki narciarskie to sport, którego oglądanie było od zawsze tradycją w mojej rodzinie. Pamiętam, jak wszyscy siadaliśmy przed telewizorem (jeżeli mieliśmy akurat gości, to i oni się przyłączali), żeby podziwiać kolejne sukcesy Adama Małysza. Nawet nie wiem jak i kiedy, ale moim ulubionym skoczkiem, a także idolem stał się Kamil Stoch. Od ponad 8 lat nieustannie mu kibicuję. To świetne uczucie, kiedy uzmysławiam sobie, że rozwijał się i osiągał sukcesy, ale także ponosił porażki na moich oczach. Do teraz wypominam mamie, że to ja ściskałam kciuki za Kamila, kiedy wejście do drugiej serii konkursów Pucharu Świata było sukcesem (nie mówiąc o drugiej dziesiątce) a ona narzekała, że marnuję czas, bo nic z niego nie będzie. Jak dobrze wiecie udowodnił, że moja mama, a także sporo innych ludzi się myliło. Ciężką pracą można osiągnąć wiele i zajść daleko. Chociaż nie jestem sportowcem i próbuję swoich sił w zupełnie innych dziedzinach, to nasz dwukrotny mistrz olimpijski jest moją ogromną inspiracją, często także motywacją.
W ubiegłym roku spełniło się jedno z moich marzeń. Mogłam zobaczyć mojego ulubionego skoczka, a także całą światową czołówkę w akcji. Pogoda nie rozpieszczała, wyniki też nie były wymarzone, ale mimo wszystko, kiedy myślę o tamtych trzech dniach spędzonych w Zakopanem czuję magię. Kocham to miasto, jego atmosferę, a w ten wyjątkowy czas wszystko jest spotęgowane. No i nie ma żadnego porównania z oglądaniem relacji w domowym zaciszu.
Poza tym, powiem Wam w tajemnicy, że skoki narciarskie łączą ludzi..dzięki temu wszystkiemu poznałam moją kochaną Jagodę, z którą mam nadzieję spotkać się po raz kolejny już niebawem :)
























1 komentarz:

  1. Jejku kochanie, to takie słodkie, że wspomniałaś tu o mnie. Cudowny blog <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za cenny czas, który poświęcasz zostawiając komentarz :)